Truskawkowo-kokosowy pudding z tapioki - jest pysznie!

Tapioka leżała u mnie już jakiś czas i nie mogłam się zebrać, żeby coś z nią zrobić. A tu zainspirowana puddingiem z tapioki, który próbowałam w BioWay stwierdziłam, że czas najwyższy zrobić to samemu! Wnioski? PYSZNE! Co tu więcej pisać ;) spróbujcie!



Składniki: 
2 szklanki wody
2 szklanki mleka kokosowego
1 szklanka tapioki (w granulkach)
450 g mrożonych truskawek (na świeże przyjdzie czas ;))
ksylitol (opcjonalnie)
szczypta soli
100 g wiórków kokosowych
50 g nasion goji 

Przygotowanie: 
Tapiokę najlepiej jest przez godzinę namoczyć w wodzie (ja tego nie zrobiłam, przez co trudniej się gotowała), następnie przez 12-15 minut gotować w niskiej temperaturze w mleku kokosowym i wodzie (można w samej wodzie, lub w samym mleku, ale o tym później). Następnie rozmrażamy truskawki w garnku i miksujemy na jednolitą masę. Wlewamy do garnka z tapioką część sosu z truskawek i gotujemy razem. Dodajemy pozostałe składniki i co 2 minuty mieszamy. Jeśli pudding zrobi się zbyt gęsty, należy dodać więcej wody lub mleczka kokosowego. Tapioka będzie gotowa w momencie kiedy granulki staną się przezroczyste. Gdy pudding będzie gotowy, wlej go do naczynia i poczekaj aż ostygnie. Ostygnięty pudding wkładamy na godzinę do lodówki i dopiero później jest gotowy do spożycia! :) 

W internecie pewnie znajdziecie różne opcje gotowania tapioki. Jest jeszcze opcja, żeby najpierw godzinę trzymać w wodzie, następnie w tej wodzie gotować 12-15 minut, odcedzić i dopiero potem podgotować jeszcze w mleczku kokosowym. Myślę, że następnym razem spróbuję tej opcji i zobaczę, która wyjdzie lepsza ;) 







0 komentarze:

Prześlij komentarz