Muffinki amarantusowo-czekoladowe!

Dla smakoszy czekoladowych smaków!



Składniki:
170 g mąki amarantusowej
300 ml mleka sojowego
100 g kakao
200 g powideł śliwkowych bez cukru
2 łyżeczki proszku do pieczenia
3 łyżki ksylitolu (lub więcej/mniej - wedle uznania)
garść rodzynek
80 g pokruszonej gorzkiej czekolady

Przygotowanie:
Wszystkie składniki mieszamy na jednolitą masę, wlewamy do foremek. Wkładamy do rozgrzanego piekarnika i pieczemy w 180 stopniach (termoobieg), przez 25-30 minut).
Wystawić do ostygnięcia!

Gotowe!

(Na początku mogą wydawać się zbyt mokre, dlatego warto odczekać do pełnego ostygnięcia i później wstawić je jeszcze do lodówki, wtedy się bardziej skleją w środku. Żeby były bardziej suche w środku, można dodać mniej powideł lub więcej mąki - można dodać mąkę gryczaną).







2 komentarze:

Unknown pisze...
29 grudnia 2014 03:54

Ja jestem smakoszem czekoladowym ! :) Powiedz mi tylko proszę, jak smakuje mąka amarantusowa? Poczujemy jakiś specyficzny smak? Szczerze mówiąc nie miałam z nią nigdy do czynienia.

P.S.: zapraszam do mnie : http://health-without-gluten.blogspot.co.uk/

Unknown pisze...
30 stycznia 2015 02:02

Jest dosyć delikatna w smaku, ale dobra :) nie ma specyficznego smaku, ale może ja też inaczej to odbieram ;) są mega pyszne! dzięki za zapro, na pewno zajrzę :)

Prześlij komentarz